Jeśli album duetu Eric Truffaz i Murcof, byłby naszym jedynym wyobrażeniem o Meksyku, to zamiast słońca i bogatej flory, widzielibyśmy szare i puste uliczki miasta i czasem pojawiających się na nich zabłąkanych ludzi.
Album „Mexico” jest częścią tryptyku muzycznego „Rendez-Vous” którego głównym twórcą jest jazzowy trębacz - Eric Truffaz. Eric zainspirowany swoimi podróżami, postanowił nakreślić, muzyczny obraz kilku zakątków świata.
Sama praca nad „ Mexico” przebiegała bardzo spontanicznie. Co słychać zresztą, na albumie każdy dźwięk jest niewymuszony, płynący z silnej potrzeby wydobycia jego na światło dzienne.
Truffaz zaprosił do współpracy Murcof'a, meksykańskiego twórcę muzyki elektronicznej/ ambientu, silnie zainspirowanego muzyką klasyczną. Przez pewien czas panowie wymieniali się za pomocą internetu swoimi nagraniami, by w końcu spotkać się w Paryżu i w cztery dni dopracować materiał, który stworzyli. Tak właśnie powstało świetne połączenie jazzu i spokojnej, trochę minimalistycznej elektroniki.
Rzadko kiedy okładka płyty, tak dobrze oddaje jej charakter. Mamy dwie wyglądające na zagubione dziewczynki. Dalej ciężarówka i zabytkowy budynek. Dużo przestrzeni... Bo i podobnie prezentuje się ten krótki album od strony muzycznej. Szybciej jest tylko w pewnej części utworu „Good News From The Desert”.
Właściwie „Mexico”; moglibyśmy podzielić na muzyczne ilustracje: miasto o poranku - „Al Mediodia”; popołudnie, wtedy nagle przez chwilę robi się tłoczno („Good News From The Desert”) i noc, spędzoną samotnie w jakiejś miłej knajpce („Avant L'Aube”).
Jedyną wadą tej płyty jest jej długość... Jest zdecydowanie za krótka. Pomysły zawarte w tych trzech utworach, aż się proszę o rozbudowanie w jakiejś większej całości. Jednak może lepszy jest niedosyt, niż przesyt.
Za każdym razem kiedy odpalam „Mexico” odpływam... Elektronika Murcofa i dźwięk trąbki Truffaza, mają w sobie coś zagadkowego, tajemniczego.
Spokojnie mogę powiedzieć że ten album jest jednym z najlepszych albumów, jakie pojawiły się w ubiegłym roku.
czwartek, 21 maja 2009
Mexico
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz